FBinstagramG+bloglovin'pinterestyt


Tydzień 5 Projekt Finish- Pearl/Mettalic



 Parę tygodni temu znalazłam się magicznym sposobem w drogerii Natura w poznańskiej Pestce. Weszłam pamiętając o produktach essence- tam zawsze jest ich stoisko. Łażąc między półkami trochę się zawiodłam- bo ceny były niezwykle wysokie- ale jakież było moje zdumienie, gdy oczom moim pokazała się maleńka, schowana w kąciku półeczka "przeceny" gdzie niektóre opakowania były przecenione. Tak naprawdę, to nie mam pojęcia co z nimi było nie tak, ale jak się rzuciłam na półkę, to parę produktów z niej spadło :p


Tym oto sposobem, ku mej wielkiej radości powitałam w szeregach mojej małej lakierowej armii trzy metaliki/sreberka- choć mogę nie trafić w dokładną definicję tego wykończenia:
1. magnetyczny lakier z Essence
2. srebrzysty z CATRICE
3. colour and change z Essence



Długo zastanawiałam się, który wybrać na ten tydzień, ale wybór padł na magnetyka- zdecydowanie to moja broszka. Czytałam o tym już wcześniej, więc zdecydowałam się oszczędzić 8 zł (na kolejny lakier :D), które musiałabym wydać na magnes z essence i użyłam takiego lodówkowego zwyczajnego magnesu. Uwierzcie mi, poziom wrzasku jaki wypełnił dom był nie do zniesienia. Przy okazji akurat wisiałam na słuchawce z M. i ta zaczęła się ze mnie śmiać, kiedy powtarzałam "nie uwierzysz jakie to jest z..." w ochronie młodszych czytelniczek "brzydkich" słów używać nie będę, ale tutaj innego po prostu nie da się użyć :D Oczy powiększyły mi się do rozmiarów złotówki i cieszyłam się jak głupia :)


Być może era magnetyków już minęła, być może są niemodne, stare, głupie, dziwne i niektórym nie wychodzi efekt- ale JA jestem zachwycona i żałuję, że nie ma tego więcej! A może by tak wsypać opiłki żelaza do zwykłego lakieru? jednocześnie kawiorek i magnetyk w jednym :D
Starałam się ująć fotografiami czar tego specyfiku, ale nie wiem czy się udało, więc jako idealny opis efektu tego lakieru mogę podać takie holograficzne guziczki- taki akurat miałam na mojej bluzce- więc widzicie idealnie o co chodzi :)


Krótkie wyjaśnienie- na paluszkach mam tasiemkę samoprzylepną do zdobień, a na palcu serdecznym colour and change z essence (o którym jeszcze napiszę)

http://kokietkauroda.blogspot.com/2013/04/paper-nails-czyli-shimmer-projekt.html

Pomysłodawczyni:

3 komentarzy:

  1. ładne mani :D ślicznie się ta tasiemka prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podobają mi się te sreberka. Chyba się kiedyś na takie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tasiemki są bardzo tanie na allegro (kupowałam zestaw trzech za 2 zł), natomiast na magnetyki teraz jest promocja w Golden Rose- za 10 zł lakier i dwa magnesy

      Usuń

Jeśli Ci się u mnie podoba, zostań na dlużej ;)

 

Polecam

Polecam

Polecam

zBlogowani

Polecam

Polecam