Witajcie w poście o prawdopodobnie najprostszej metodzie zdobienia paznokci jaka istnieje. Potrzeba do niej jedynie umięjętności malowania własnych paznokci.
Oto magiczny brokat od Charm Limit, którym można roziskrzyć noc.
Ja postanowiłam go trochę przygłuszyć nieuzywanym przeze mnie bardzo mało kryjącym nudem od Ingrid.
Takie pokrywanie brokatów słabo kryjącym lakierem nazywamy Jelly Sandwich. Jak wam przypadła do gustu taka brokatowa kanapka? ;)
Jesli przeoczyłyście poprzednie posty w tej serii zapraszam:
aaaaaaaaa
OdpowiedzUsuńi po co wydawać pieniądze na lakiery kanapkowe??!! świetne!!!
to ja się tu podepnę, bo pomyślałam dokładnie to samo :)
UsuńCiesze sie, ze sie przydaje ;)
UsuńSuper efekt :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładne. Ale buteleczka jest jeszcze ładniejsza od samego lakieru:)
OdpowiedzUsuńmam taki właśnie słabo kryjący lakier - muszę spróbować go tak użyć :)
OdpowiedzUsuńświetny efekt :D
OdpowiedzUsuńŚliczny efekt :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie nosiłam takiego zdobienia u siebie, ale u kogoś strasznie mi się to podoba :)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł, bardzo fajnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuń