Kochane dzisiaj mam dla was drugą odsłonę zdobienia przygotowanego na projekt Frabuesy, czyli indiański tydzień. Drybrush w różnych odcieniach fioletu i białe stemple. Zainspirowana zostałam jednym z obrazków na internecie.
Jeśli Ci się spodobało, zaobserwuj mnie!
Polub mnie na Facebook'u Obejrzyj na YouTube Przypnij na Pinterest
Bardzo podobają mi się zdobienia w tym stylu, ale zazwyczaj brak mi cierpliwości w ich wykonaniu. Myślę, że płytka to doskonały pomysł :)
OdpowiedzUsuńWow wyszło Ci to świetnie! Bardzo też podoba mi się kolorystyka!
OdpowiedzUsuńcudownie ;)
OdpowiedzUsuńPrześliczne! Uwielbiam takie delikatne, pastelowe zdobienia!
OdpowiedzUsuńJa też wreszcie naskrobałam swoje indiańskie ;)
--
francja-elegancja.blogspot.com
Ach żeby ja potrafiłą robić takie stemple :( czarujesz !
OdpowiedzUsuńCwiczenie czyni mistrza! :)
UsuńAle super zdobienie, podoba mi się ta płytka, szkoda, że mam tak mało cierpliwości do stempli ;/
OdpowiedzUsuńPowiem ci to samo co wyzej, starczy cwiczenie :)
UsuńŚwietny wzór :)
OdpowiedzUsuńPo prostu cudne:-)
OdpowiedzUsuńsuper mam taką pizamke :P
OdpowiedzUsuńaztec pierwsza klasa, boskie tło <3
OdpowiedzUsuń