FBinstagramG+bloglovin'pinterestyt


OPI lila dream




Dziś mam dla was leciutką mgiełkę od OPI. Maleństwo nie ma numerka ani nazwy, więc nazwałam go lila dream. Jest to przepiękny delikatny lila kremik, który z przyjemnością kładzie się na paluszki. Niestety jest dosłownie jak mgiełka i bardzo słabo kryje. Kolor jest idealnie taki jak na pierwszym zdjęciu, aparat nie uchwycil tego kolorku na paznokciach, jednak dodaję zdjęcia dla samego oddania krycia lakieru.
Tutaj jedna warstwa:


Dwie warstwy:



Lakier idealnie nadaje się do french, więc niedługo właśnie w tym celu znajdzie się na moich paznokciach :)

Uważam to za idealny początek romansu z OPI <3



8 komentarzy:

  1. Nie podoba mi się w ogóle, nie przemawiają do mnie takie kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mi średnio podobają się takie odcienie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. piękny subtelny, delikatny dziewczęcy i kobiecy ideał :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że tak słabiutko z kryciem :( Lubię takie odcienie, ale w bardziej kryjącej wersji. Nie mniej do frencha będzie fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie, raczej nie jest to kolor, który by mi się podobał.

    OdpowiedzUsuń
  6. no z kryciem to jest problem, ale jeśli lubisz francuskie zdobienia to będzie jak znalazł ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Do frencha idealny :) Odcień delikatny ale wolałabym lepiej kryjący

    OdpowiedzUsuń
  8. Ładny, ostatnio podobają mi się takie kolory :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli Ci się u mnie podoba, zostań na dlużej ;)

 

Polecam

Polecam

Polecam

zBlogowani

Polecam

Polecam