Sweetie odzwyczaja mnie od efektu lekkiego matowego piaseczku, do którego przywykłam. Wygląda dokładnie jak tynk i tworzy chropowatą powierzchnię. Kolejną różnicą jest krycie. Sally Hansen proponuje nam prześwity, których nie zobaczymy w innych piaskach od lovely, czy wibo. Druga warstwa w prawdzie likwiduje prześwity i ujednolica kolor, ale i tak, jakoś nie mogę się przyzwyczaić do tej gęstej formuły. Pędzelkiem (mimo, że uwielbiam grube) ciężko nakłada się gęstą maziaję, tak, żeby było równo. Ostatecznie nakładałam wielką kulkę lakieru i rozprowadzałam ją po całym paznokciu. Bałam się, że zaleję skórki, ale na szczęście tak się nie stało.
Zmywanie do najprzyjemniejszych nie należy, aczkolwiek problematycznym bym go nie nazwała. Zostawia na paznokciach maleńkie drobinki jakby bulion (drobny kawior).
Ostatecznie uważam to za niezły dodatek w mojej kolekcji, ale szybko raczej po niego nie sięgnę. Ja swój egzemplarz dostałam od siostry z Anglii (w Poundlandzie za jednego funta). Niestety (albo stety) w Polsce ich nie dostaniemy.
Co do zdobienia, to dzisiaj kopiuję ponownie Pumkaskę. Jej zdobienia mają w sobie "to coś". Jeśli chcecie zobaczyć oryginał (wykonany tymi samymi materiałami, zapraszam was tutaj
Jeśli macie ochotę na skopiowanie waszych paznokci, napiszcie komentarz, maila, wiadomosć na facebooku, z chęcią postaram się odtworzyć dane zdobienie w ramach inspirowanej środy! :)
Wchodzę na bloggera i co widzę? Znowu mnie bardzo pozytywnie zaskoczyłaś i na prawdę się cieszę, że komuś podobają się moje maziaje :)))
OdpowiedzUsuńOj tak, bardzo! :D uwielbiam cie, jeszcze nie raz cie skopiuje!
Usuńale świetny efekt! nie wpadłabym na to ;p
OdpowiedzUsuńhttp://gotta-dash.blogspot.com/
świetny kolor! dobry piasek :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę żółty piasek! Piękny:] Ale faktycznie nie zachęca do częstego używania:/
OdpowiedzUsuńUroczy kolor i fajnie wygląda z oczkami, ale tak spore prześwity po jednej warstwie stanowczo odstraszają..
OdpowiedzUsuńJak świetnie wygląda, szkoda, że lakier jest taki problematyczny ;/
OdpowiedzUsuńWszystkie piaski któe ja mma też cięzko sie zmywa ;|
OdpowiedzUsuńpazurki wygladają swietnie ;)
Zabawnie to wygląda, super :D
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę, że SH ma piaski :D chociaż nie przypadł mi do gustu... :(
OdpowiedzUsuńja dzisiaj przypadkiem trafiłam na bloga autorki tych pazurów, a odwzorowałaś je mistrzowsko
OdpowiedzUsuńhahaha zabawne :D:D poprawiły mi humor
OdpowiedzUsuńomnomnom - tak mi się kojarzy :D
OdpowiedzUsuń