Nawet nie wiedziałam, że ten lakier od dawna był na mojej wishliście. Widziałam go milion razy na innych blogach, ale zdawało mi się, że nigdzie w Poznaniu go nie dostanę. A tu proszę! Ostatnia wizyta w Naturze zaowocowała sporym prezentem na Dzień Kobiet :) Oto pierwszy z czterech lakierów Mysecret, w które z tej okazji się zaopatrzyłam.
Poczułam wiosnę!
A wy? Macie, lubicie? Ja już się zakochałam ^^
Karolina
Cudo ! Przepiękny :) Ja też się zakochałam , od pierwszego wejrzenia :D
OdpowiedzUsuńMuszę sprawdzić w Naturze czy go dostanę :)
Powinny byc :)
Usuńcudowny lakier - z mojej chciejlisty :)
OdpowiedzUsuńPromocja jest na 4,3 jak nie teraz to kiedy? :)
Usuńtylko kłopot w tym ze nie mam u siebie natury :<
UsuńTak, myślę że to dobry pomysł z dawaniem najwcześniejszych wzorków na górze ;)
Świetny odcień, połączyłabym go z pomarańczem ;)
OdpowiedzUsuńZapisane do zeszytu z lista zdobien na przyszlosc! :)
Usuńwygląda świetnie , jednak chyba mam za mało odwagi by pomalować paznokcie na taki szalony kolorek :)
OdpowiedzUsuńBardzo energetyczny kolor, jednak zielenie to nie moja bajka.
OdpowiedzUsuńJej, strasznie chciałabym mieć ten lakier, jest cudowny!
OdpowiedzUsuńŚliczny, rzeczywiście bardzo wiosenny ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy jest jeszcze w mojej Naturze :)
widziałam go ostatnio w promocji w Naturze, chyba się na niego skuszę ;) śliczny, pozytywny kolor :D
OdpowiedzUsuńmam go co prawda w swojej kolekcji ale jeszcze ani razu nie miałam go na paznokciach, chyba będzie musiał jeszcze poczekać na swoją kolej :D
OdpowiedzUsuńpiękny kiwuszek - super wyglada :))
OdpowiedzUsuń