FBinstagramG+bloglovin'pinterestyt


Własnoręczny sand (DIY)

Pamiętacie, jak parę dni temu pisałam o matowym topie?
Z powodu błędu językowego (corn starch wydawało mi się mąką kukurydzianą, a okazało się skrobią) kiedy próbowałam z mąką kukurydzianą wyszło na jaw, że jest ona za grubo zmielona, przez co na paznokciach zostały mi grudki. Jednak to nie koniec świata :)

Znacie nowy (czy już nie tak nowy) trend "liquid sand"? Podczas mojej nieudanej próby z matem, przez przypadek zrobiłam sobie właśnie piaskowy top coat- podejrzewam, że konkretny kolor też by wyszedł, ale po co tracić całą buteleczkę lakieru, jeśli jeden top coat może służyć wielu kolorom? Efekt jest bardzo podobny do paznokci 'sand' jednak jest on lekko błyszczący. Ale kiedy dodacie trochę brokatu to efekt OPI gwarantowany :) Na to wykończenie zdecydowały się już OPI, ORLY, ZOYA...
Minusem jest czas schnięcia, ale dosyć spora różnica w wyglądzie pojawia się, kiedy lakier kompletnie wyschnie.
Tutaj na czarnym lakierze:


Tutaj na kolorowych, w porównaniu ze zdjęciem Fall in Naillove:
http://fallinnailove.blogspot.com/2013/03/najnowsze-wiesci-z-piaskowego-frontu.html




Opcji mieszania kolorów jest parę- różowy Bell połączyłam z topem, fiolet z Lovely z topem i lekkobrokatowym lakierem, na niebieskim Wibo dodałam jeszcze gruby brokat z Bell. Zawsze top dawałam na koniec.

A tutaj inny sposób wykonania tego wykończenia (sam koniec filmiku):




2 komentarzy:

Jeśli Ci się u mnie podoba, zostań na dlużej ;)

 

Polecam

Polecam

Polecam

zBlogowani

Polecam

Polecam