niebieskie migdały colour alike |
Jeszcze do niedawna miałam paznokcie w kształcie almond, czyli migdał. Były długie i miały swoje plusy, ale stęskniłam się za moimi starymi dobrymi owalnymi kwadratami, czyli squaroval. Podejrzewam, że większość z was nawet nie wiedziała, że taki kształt istnieje, dlatego dzisiaj wam go pokażę i wyjaśnię różnicę między nimi, a kwadratami.
Oto typowy migdał. wygląda nieco jak zaokrąglony szczyt. Wystarczy nieco je spiłować i powstanie nam owal, tak jak na obrazku niżej. Strzałka pokazuje kierunek piłowania :)
Jeśli jeszcze trochę je wytrwale popiłujemy nasz wierzchołek zniknie, a paznokieć przyjmie kształt kwadrata.
Zwykle paznokcie piłuję jeszcze z boków, jednak przy przejściu z migdała nie ma takiej potrzeby, boków zwyczajnie nie ma. (jak widać na zdjęciu poniżej)
Różnica między takimi paznokciami a kwadratami to właśnie te boczki, ktore w przypadku kwadratów są jedynie delikatnie spiłowane, żeby nie miały ostrych kantów.
Bardzo was przepraszam za jakość tego zdjęcia, ale o to mi właśnie chodzi, jeśli chodzi o te "lekko spiłowane kanty". Ewidentnie widać w czym rzecz ;)
Miałybyście ochotę na więcej postów tego typu? Np jak rozpoznać jaki kształt paznokcia wy macie? ;) Mogę też postarać się określić wam mniej więcej jaki kształt paznokcia dobrze wygląda na waszych palcach. Jeśli chciałybyście porady wyślijcie mi proszę na maila kokietkastylizacje@gmail.com swoje zdjęcie dłoni, a z chęcią doradzę wam jaki kształt powinnyście sobie opiłować ;)
(Na pytania z komentarzy odpowiadam na waszych blogach ;)
(Na pytania z komentarzy odpowiadam na waszych blogach ;)
fajny post ;)
OdpowiedzUsuńO tak, super pomysł :) Ja często kombinuję z kształtem, bo nie wiem jaki dla mnie jest najlepszy. Ale najczęściej mam właśnie squoval :) Pomożesz? :)
OdpowiedzUsuńMigdałki mi się jakoś nie podobają, więc nie będę raczej miała problemu z powracaniem do innego typu ;)
OdpowiedzUsuńZawsze miałam kwadraty, ale rogi mi się odłamywały i ostatecznie parę dni temu spilowałam na zaokrąglone kwadraty, czyli coś co Ty masz. Wciąż najbardziej lubię klasyczne, spiłowane na prosto, ale względy praktyczne i brak czasu przeważyły.. Hehe i nigdy się nie zastanawiałam, jaki kształt pasuje mi najbardziej i nawet nie wiem! Jak myślisz, jaki? Te kwadraty to poprostu najbardziej mi się podobały, ale czy są najlepsze dla mnie, to nie wiem :)
OdpowiedzUsuń