Dzisiaj mam dla was wypieszczoną wersję Pantery dla Alexandry.
Poznajcie mojego kotka Kociołka.
Uprzedzę pytania- uszka z palca zeszły pod wpływem mycia rąk, ale podobał mi się ten efekt na zdjęciach :) Zdobienie wykonałam farbkami akrylowymi na dwóch warstwach białego GR.
Pewna znajoma dała mi bardzo miły komplement mówiąc, że łebek z pewnością jest naklejką :-D Bardzo mi miło ^^
Karolina
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ładnie :) Ale to miało być na jutro (?) :)
OdpowiedzUsuńWydawalo mi sie, ze od poczatku lutego trwa projekt, ale lece to obczaic ;)
UsuńOd 1 lutego :)
UsuńW innym poscie napissala ze 3 ;)
UsuńCudownie ! ;O
OdpowiedzUsuńale superaśne mani...
OdpowiedzUsuńśliczne pazurki ;) i kociak ;D
OdpowiedzUsuńśliczne ;)
OdpowiedzUsuńUrocze mani ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie!! :)
OdpowiedzUsuńCo za cudo! :) Chciałabym umieć tak malować
OdpowiedzUsuńPięknie ;) Masz wielki talent ;)
OdpowiedzUsuńale śliczna mordka! całość super :)
OdpowiedzUsuńWow, ta dzika mordka to prawdziwe arcydzielo :D
OdpowiedzUsuńjeeej ale genialny pomysł z tymi uszkami! mega!
OdpowiedzUsuńLubie cętki, śliczna mordka
OdpowiedzUsuńAleż boskie zdobienie - napatrzeć się nie mogę :)
OdpowiedzUsuń