Nauczkę mam, żeby zapisywać sobie czego ile leję i w jakiej kolejności.
I jak? przypominamy o bloglovin-wystarczy kliknąć w licznik na górze po prawej stronie ;)
A! chyba mam jakiegoś fuksa, bo nie miałam problemów ani z lakierem na skórkach (użyłam taśmy), ani z konsystencją lakieru (no może za wyjątkiem jednego gęstego, który zamiast się unosić na powierzchni, spadł na dno w postaci kropelki :p)
Świetnie Ci wyszło :) Bardzo fajnie dobrałaś kolorki :)
OdpowiedzUsuńfajnie wyszły :D
OdpowiedzUsuńOoo a mogłabyś zrobić jakiś turtorial czy coś w ten deseń? :>
OdpowiedzUsuńjak najbardziej, ale tak jak pisałam, nie za bardzo pamiętam co robiłam :D ale zrobię co w mojej mocy! tylko nie wiem kiedy... hm hm, może w przyszłym tygodniu :]
Usuńale fajnie..:) ja zrobiłam 2 próby i dziękuję już :D
OdpowiedzUsuńtotalna abstrakcja :* :P
OdpowiedzUsuńWater ma ten urok, że co by się tam nie wyczarowało, zawsze wygląda super i wyjątkowo :) Bardzo fajnie wyszło kolorystycznie :)
OdpowiedzUsuńale fajne, w sam raz na lato ;)
OdpowiedzUsuńo kurczę- świetne!:D
OdpowiedzUsuńuwielbiam wodne paznokcie :) cuda wychodza :)
OdpowiedzUsuńMarble są pięknem takie cukierkowe i efektowne:)
OdpowiedzUsuńfajne są ale jak dla mnie wymagają za dużo paciania się i czasu :P
OdpowiedzUsuńa tam gadasz :D znam świetny sposób na ograniczenie czasu włożonego w to- wkładaj cztery paluszki na raz :D zresztą jak już zrobię ten tutorial to sama zobaczysz!
Usuńfajne! ;)
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć, przygotję kartkę z zapiskami;) od jakiegoś czasu się szykuję do tego eksperymentu,ale ciągle zraża mnie ilość "sprzątania" na palcach.. ale efekt jest;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, vermilionmcq.blogspot.com